Jezioro zostało opróżnione ze względu na uszkodzoną w czasie powodzi jedną z zasuw. Ponadto wiadomo było od dawna, że całe dno było zasypane wielometrową warstwą osadów. W czasie deszczów rzeka staje się mętna, gdyż zabiera swoim nurtem drobiny piasku, iłu, żwiru. Napotykając spokojne wody jeziora gwałtownie zwalnia i niesiony dotąd materiał skalny osiada na dnie, powodując ciągłe zasypywanie zbiornika. Niemieckie pomiary z 1933 roku, wykazały że po 15 latach eksploatacji rzeka Bystrzyca naniosła niemal 138 tysięcy metrów 3 rumowiska. Przy koronie zapory miąższość naniesionych osadów wynosiła 6 metrów. Natomiast przy potoku Młynarka nawet 7 metrów. Tak więc, aby zbiornik nie został całkowicie zasypany konieczne jest raz na kilkadziesiąt lat spuszczenie zeń wody, aby prąd rzeki zniósł część rumowiska poniżej zapory, oraz mechaniczne jego wybranie. (janusz50938)