Jak patrzę na ta mapę to widzę że ten podział jest bez sensu. Np. Dom Dziecka nr 2 według tego podziału przypadał by pod Podgórze lub Sobięcin, też ulica Dąbrowiecka będąca o rzut kamieniem od Gaju miała by się znaleźć na Sobięcinie. Czy też łączenie Glinika Nowego i Glinika Starego w jeden, że nie rozdziela się tego administracyjne to łączenie w jedno w serwisie tylko by wprowadziło zamieszanie, bo dawniej stanowiły te dzielnice osobne wsie.

Wg. mnie takie nazwy jak Kozice czy Książ itd. nie mogą zniknąć nazw, nie można im nadać innych nazw. Było to ustalone jakimś prawem, chyba że się coś zmieniło, nie pamiętam dokładnie jak to jest, ale coś takiego jest, no chyba że się coś zmieniło.

Spokojnie, chłopaki. Dopóki nie będzie stuprocentowej pewności (dokumenty) niczego nie będziemy zmieniać. Mi też wiele rzeczy nie podoba się na tym planie, np. park Sobieskiego na Nowym Mieście, ulica Beskidzka i Zielona na Piaskowej Górze czy Wiejska na Konradowie. :)

Powraca po raz kolejny bardzo niebezpieczny temat dzielnic miasta. Jest niestety tendencja do prób znalezienia "oficjalnego" podziału miasta na dzielnice i narzucenia go np. do podziału zdjęć na tym portalu. Problem polega na tym, że posługujemy się 4 różnymi pojęciami: dzielnica oficjalna, obręb ewidencyjny, część miasta, dzielnica nieoficjalna. Jest jeszcze pojęcie "osiedla", które na szczęście u nas praktycznie nie występuje. 1. Dzielnic oficjalnych (w rozumieniu ustawy o samorządzie gminnym) w ogóle w Wałbrzychu nie ma! 2. Obręb ewidencyjny jest tworzony dla celów dla celów ewidencji gruntów i budynków. Jego granice powinny pokrywać się z "naturalnymi granicami wyznaczonymi w szczególności przez cieki, ULICE, linie kolejowe i inne obiekty fizjograficzne". To widać na powyższym planie - granicami obrębów są ulice, np. ul. Długa, Wieniawskiego i wiele innych, podczas gdy oczywiście ulica bardzo rzadko jest w praktyce naturalną granicą dzielnicy miasta, bo oznacza to, że budynki po przeciwnych stronach ulicy leżałyby w różnych dzielnicach. W dodatku obręb ewidencyjny może obejmować kilka dzielnic. 3. Część miasta wynika z bazy Teryt i po pierwsze nigdzie nie jest określony ich zasięg geograficzny, a po drugie nie jest to wykaz pełny tj. spis części miast nie musi się sumować do powierzchni całego miasta. 4. Dzielnica nieoficjalna - to jest potoczne codzienne rozumienie dzielnic przez mieszkańców miasta i np. użytkowników tego portalu i choć dzielnice nieoficjalne nie są nigdzie jasno określone, to jednak ten podział każdy zna ;) Obecnie na portalu podział jest wg dzielnic nieoficjalnych i jest to moim zdaniem ZDECYDOWANIE NAJLEPSZY sposób podziału. Wbrew pozorom jest to jednak podział najbardziej konkretny, bo każdy mieszkaniec Podgórza wie dokładnie, gdzie ono się kończy, podobnie jak Szczawienka, mimo że nie ma tego na żadnej mapie ;)

Ja tam kieruję się kodami pocztowymi, takie zawodowe zboczenie :)

Ul. Raciborska wg tego planu przynależy do Sobięcina. Dla mnie to niespodzianka.