Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




ul. Żeromskiego Stefana, Boguszów-Gorce
Alistair: Dodałem znaczniki :)
Budynek nr 34, ul. Żeromskiego Stefana, Boguszów-Gorce
waldmadel: Moja prababcia mieszkała w budynku nr 38. Z rodzicami i pięciorgiem rodzeństwa. Jak miło zobaczyć stare zdjęcie domu.
Rybnica Mała, Grzmiąca
Danuta B.: Dom położony naprzeciwko szkoły, nie istnieje.
Dom nr 55 (dawna gospoda), ul. Główna, Struga
MacGyver_74: Nad tablicą po prawej widać dach "malucha" - produkcja od lipca 1973. :)
MOP Jaczków, Jaczków
moose: Jakoś tak umknęła nam ta inwestycja, tymczasem już w te wakacje ruszy odcinek z Bolkowa do Kamiennej Góry. Prace na odcinku S3 mają się zakończyć 12 lipca. Potem już tylko odbiory i droga zostanie udostępniona kierowcom.

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Paulus,
foxi
Danuta B.
foxi
atom
atom
atom
Szyszka
atom
atom
atom
atom
atom
atom
atom
atom
atom
antypuszka
antypuszka
Paulus,
Jan R

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Stanisław Nagajek - jeleniogórski bard
Autor: maras°, Data dodania: 2016-03-17 21:58:24, Aktualizacja: 2016-03-17 22:47:00, Odsłon: 3711

W jeleniogórskim szpitalu, 16 marca 2016 r. nad ranem, zmarł bard jeleniogórskiego deptaka - Stasiu Nagajek.

W jeleniogórskim szpitalu, 16 marca 2016 r. nad ranem, zmarł bard jeleniogórskiego deptaka - Stasiu Nagajek.

Stanisław Nagajek z wykształcenia był technikiem drzewiarzem, a z zamiłowania bardem – ulicznym śpiewakiem, którego sylwetkę z gitarą znają niemal wszyscy jeleniogórzanie. Na co dzień mieszkał w Trzcińsku.

 

Kiedy Stacha Nagajka nie było na jeleniogórskiej „Majówce”, ulicy zdecydowanie brakowało klimatu, który ten bard z Trzcińska – przygrywając sobie na gitarze – budował piosenkami wyśpiewanymi z charakterystyczną chrypką. Uliczne muzykowanie to nie tylko sposób na życie, ale i na przeżycie, bowiem dla pana Stacha stanowiło jedyne źródło utrzymania. – Kiedy pada deszcz, jest ciężko – przyznawał muzyk, który mimo przeciwności nie tracił optymistycznego podejścia do życia. Chował się wtedy pod arkady w Rynku i tam podśpiewywał licząc na „co łaska” od turystów i mieszkańców. Stanisław Nagajek miał bardzo bogaty życiorys, choć – jak sam mówił – nie zawsze miał się czym chwalić. Był przez 10 lat adeptem w utworzonym przez Andrzeja Dziedziula Państwowym Teatrze Animacji w Jeleniej Górze, ale życiowe drogi i rozmaite zawirowania rzuciły tego nietuzinkowego człowieka na ulicę. Tam czuł się najlepiej.

 

 


/ /
antypuszka | 2016-03-17 22:22:42
Mogę dorzucić jeszcze fotkę
maras | 2016-03-17 22:47:21
Super!