Z tego co wiem, święto górnicze jest radosnym świętem, a tu widzimy raczej martyrologię... Szkoda, że nie mamy zdjęć z normalnych obchodów braci górniczej..
Z całym szacunkiem Marku chyba nie pojmujesz górniczych tradycji i górniczego trudu. Dlatego przedstawiam tę część górniczych uroczystości. Jest i czas na radość w górniczym pojęciu, to między innymi karczmy górnicze, lecz i tam pamiętamy o tych którzy odeszli na wieczną szychtę. Już napisałem w piątek pochód Lisa Majora to wielkie świętowanie własnie w Polkowickim Rynku (to wielkie wydarzenie dla naszego miasteczka).
Przyjmuje szacunek :) Masz rację, nie w pełni pojmuję pojęcie górniczego trudu jak każdy, który nie pracował pod ziemią. W moim komentarzu odniosłem się do znanych mi osobiście tradycyjnych radosnych obchodów karczm piwnych, bez zbędnego oficjalnego sznytu. Bywa tak, że tam gdzie są uroczystości często brakuje głównych bohaterów... Ale zostawmy to, niech żyje górniczy stan!