Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść

 
 
 
  ID: 8411764

Góra Koniusza



 
„Przebysław, szlachcic herbu Szreniawa, w Krakowskiem, piękne utrzymywał stado. Zubożawszy przez wojny, wyprzedać je wreszcie musiał; pozostał mu tylko jeden śliczny ogier białonóżka. Pozbawił go ktoś nielitościwy i tej pociechy ostatniej, a Przebysław nigdzie straty swej nie mógł odszukać, nigdzie się o nią dopytać. Po niejakim czasie, nie mogąc widocznie żyć na obcej ziemi i tęskniąc do własnej, porzucił uprowadzony białonóżka Węgry, przebył niebotycznych Karpat łańcuch, a jak gdyby znał stan dobrego ...
„Przebysław, szlachcic herbu Szreniawa, w Krakowskiem, piękne utrzymywał stado. Zubożawszy przez wojny, wyprzedać je wreszcie musiał; pozostał mu tylko jeden śliczny ogier białonóżka. Pozbawił go ktoś nielitościwy i tej pociechy ostatniej, a Przebysław nigdzie straty swej nie mógł odszukać, nigdzie się o nią dopytać. Po niejakim czasie, nie mogąc widocznie żyć na obcej ziemi i tęskniąc do własnej, porzucił uprowadzony białonóżka Węgry, przebył niebotycznych Karpat łańcuch, a jak gdyby znał stan dobrego pana swego i dawne chciał mu przywrócić dostatki, a ukarać tego, co go wykradł, przywiódł za sobą liczną stadninę, którą do siebie umiał przywiązać i stanął tam, gdzie błogie niegdyś przebywał chwile. Uradowany i wzbogacony tak cudownie właściciel miejsce to nazwał Koniuszą górą i Panu Bogu wzniósł tam świątynię.” O zdarzeniu tym opowiada Długosz, a w innych źródłach dziejowych znajdujemy o nim wzmianki.
Pokaż więcej Pokaż mniej
 

  • Data: 1826
    komentarze: 0
    Koniusza góra