Krzyż jest idealnie widoczny z drogi, nawet z chodnika. Moim zdaniem dobrze że właściciel trzyma go za płotem. Chociaż proboszcz chętny jest, aby umieścić nowy krzyż obok bramy do kościoła.
Ogólnie przypisałbym go do budynku mieszkalnego jako obiekt, ale to moje zdanie.
Powinien zostać, obecnie stoi dokładnie w miejscu znalezienia. Jedyny mankament to zrobienie mu dobrego zdjęcia, ponieważ widoczny jest pod kątem. Dałem radę go sfotografować teleobiektywem przez gałęzie drzewka - :)
Zgadzam się, że nie powinno się go przenosić (ten jeden pod kościołem wystarczy!) i że dla krzyża lepiej jest, gdy ktoś ma go pod opieką. Co do zdjęć, to płot jest na tyle luźny, że przez szpary można sobie pooglądać dość dokładnie nawet bez teleobiektywu i bez wchodzenia na podwórze; gorzej gdyby przy płocie wyrosły jakieś krzaczki.